Konieczność poddania się operacyjnemu leczeniu raka piersi stanowi dla kobiety niezwykle ciężki moment w życiu. Strach przed mastektomią, lek przed choroba i utratą kobiecości – to tylko nieliczne uczucia towarzyszące pacjentce. Dlatego w tym okresie bardzo istotne jest wsparcie rodziny i przyjaciół oraz profesjonalna pomoc psychologa.
Usunięcie piersi to jednak nie koniec! Współczesna medycyna daje bowiem możliwość skorzystania z rekonstrukcji piersi. Na czym ona polega? Odpowiada dr n. med. Joanna Wiśniewska-Goryń, specjalista chirurgii plastycznej i ogólnej z Centrum Medycznego Damiana.
Czym jest mastektomia?
Operacja to nie wyrok!
Konieczność poddania się operacji usunięcia piersi to dla kobiet bardzo trudny moment, a negatywne myśli pojawiają się nie tylko w kontekście strachu przed jej przeprowadzeniem. Piersi są bowiem atrybutem kobiecości, a ich brak może sprawić, że pacjentka straci pewność siebie, poczucie atrakcyjności, a nawet będzie odczuwała lęk, że może to spowodować odejście partnera. Dlatego, mimo że ze zdrowotnego punktu widzenia operacja jest uzasadniona, u kobiet wiąże się ona z dużą traumą. Bardzo wiele z nich nie wie ponadto, że mastektomia jest w pewnym sensie operacją odwracalną. Oznacza to, że poza usunięciem, kobieta może poddać się również rekonstrukcji piersi. Dzięki temu pokona chorobę nowotworową i zachowa pożądany wygląd fizyczny oraz odpowiednią kondycję psychiczną.
Dr n. med. Joanna Wiśniewska-Goryń, specjalista chirurgii plastycznej i ogólnej z Centrum Medycznego Damiana
W jaki sposób przyprowadza się rekonstrukcję piersi?
Istnieją dwa sposoby odbudowania piersi po operacji mastektomii. Pierwszy z nich polega na zastosowaniu tkanek własnych kobiety, natomiast drugi oznacza wykorzystanie implantów, takich samych, jakie stosuje przy powiększaniu piersi. Częściej stosowana jest metoda z wykorzystaniem implantów silikonowych, które wszczepiane są pod mięśniem piersiowym. Całą rekonstrukcję można przeprowadzić w czasie jednego zabiegu, jednak czasami zostaje on rozłożony na dwa etapy – w pierwszym pacjentka nosi specjalny balon tzw. ekspander w kształcie przyszłej piersi, który pozwala na właściwe rozciągnięcie skóry. Ekspander jest sukcesywnie wypełniany solą fizjologiczną, a w etapie końcowym zostaje wymieniony na protezę silikonową. Jeżeli jednak kobieta przeszła po operacji radioterapię, rekonstrukcja piersi musi być przeprowadzona z wykorzystaniem tkanek własnych pacjentki. Najczęściej stosowany jest tzw. Pat LD z mięśnia Latisimus Dorsi, z którego formowana jest nowa pierś. Po zabiegu odtworzenia piersi często wykonuje się tzw. symetryzacje zdrowej piersi. Operacja polega na podniesieniu, zmniejszeniu lub powiększeniu drugiej piersi w zależności od potrzeb, Chodzi o to, aby pacjentka mogła cieszyć się zdrowymi, symetrycznymi i atrakcyjnymi piersiami. W końcowym etapie leczenia wykonywane są ponadto rekonstrukcje brodawki. Jest to zabieg przeprowadzany w znieczuleniu miejscowym i trwa zaledwie godzinę. Zrekonstruowane brodawki i otoczki są identyczne po obu stronach i stanowią dopełnienie całego procesu rekonstrukcyjnego.
Dr n. med. Joanna Wiśniewska-Goryń, specjalista chirurgii plastycznej i ogólnej z Centrum Medycznego Damiana