PMS dla większości z nas, kobiet, jest nieodzownym towarzyszem i znakiem, że te dni właśnie się zbliżają. Sam temat jest dość krępujący. Nie przywykłyśmy do rozmów o nim, o przyczynach czy objawach tego zjawiska. Jest to raczej powód do żartów ze strony płci przeciwnej, niejednokrotnie wykorzystywany, by nam dopiec – „tak to przez PMS… , „ona ma PMS…” – na pewno słyszałyście to nie raz.

Czy w takim razie jest na to jakiś sposób, by przykre objawy towarzyszące PMS nie były tak uciążliwe? A może ich występowanie jest przykrą koniecznością, z którą nie możemy nic zrobić? Czy wciąż mamy tracić nasze beztroskie dni?

Co to jest PMS?*

PMS jest skrótem z angielskiego słowa „premenstrual syndrome”, tłumaczonym jako zespół napięcia przedmiesiączkowego charakteryzujący się występowaniem objawów fizycznych, emocjonalnych i psychicznych w okresie od kilku do kilkunastu dni przed menstruacją. Należą do nich między innymi: rozdrażnienie, huśtawka nastrojów, depresja, płaczliwość, uczucie zmęczenia, bezsenność, bóle głowy oraz wzrost masy działa. Ich przyczyną są prawdopodobnie zmiany hormonalne, zachodzące w organizmie kobiety przed miesiączką.

Jak radzić sobie z PMS?

Jeśli należysz do kobiet, których dotyczy problem PMS, powinnaś na początek zgłosić się do swojego lekarza, w celu wykluczenia innych chorób i zdiagnozowania problemu. Jeśli potwierdzi się Twoje przypuszczenie, warto poszukać rozwiązań, które złagodzą objawy i ułatwią normalne funkcjonowanie. Mam dla ciebie kilka takich rad:

  • Zamiast jedzenia trzech większych posiłków dziennie, staraj się jeść ich sześć, ale mniejszych. To dobry sposób na ustabilizowanie poziomu cukru we krwi, co pomoże Ci wyeliminować odczuwalne objawy,
  • Regularna aktywność fizyczna sprzyja nie tylko poprawie samopoczucia, ale wpływa na jakość snu. Delikatne ćwiczenia rozciągające są dobrym sposobem na złagodzenie skurczy,
  • Zmniejsz ilość tłuszczu, cukru oraz soli w diecie, gdyż ta sprzyja odkładaniu się wody w organizmie,
  • Staraj się unikać stresujących sytuacji, gdyż mogą one być przyczyną występowania PMS. Odpręż się poprzez słuchanie ulubionej muzyki, pójście na spacer, czy gorącą kąpiel,
  • Wypróbuj dostępne leki na rynku, których zadaniem jest złagodzenie objawów Twoich dolegliwości

Leki na PMS

Przez PMS tracimy nawet do 10 dni w miesiącu, ok 120 dni w roku. To naprawdę spora liczba. Dlatego też warto przyłączyć się do akcji #NieTracęDni, która to ma na uwadze wzrost świadomości problemu, który dotyczy nas kobiet. To z niej dowiecie się o mocy niepokalanka mnisiego zawartego w leku, mającego za zadanie łagodzić objawy i pozwolić nam cieszyć się życiem. Niepokalanek mnisi wpływa na równowagę hormonalną, hamując wydzielanie się prolaktyny, która jest odpowiedzialna za występowanie objawów PMS. Na stronie internetowej dedykowanej kampanii dowiecie się jak to zjawisko wpływa na życie różnych kobiet, poznacie także męskie spojrzenie na ten problem. To wszystko zawarte jest w filmiku z kampanii społecznej #NieTracęDni, od której wszystko się zaczęło. Zobaczcie same, być może wynik eksperymentu was zaskoczy.

Drogie Czytelniczki pamiętajcie, że nie musicie godzić się na życie z nieprzyjemnymi objawami PMS. Nie bójcie się o nich rozmawiać i nie traćcie dni na słabe samopoczucie. Cieszcie się z życia razem ze mną. Jeśli chcecie zgłębić temat i dowiedzieć się więcej zajrzycie na stronę castagnus.pl.

 

*WS. Biggs, RH. Demuth. Premenstrual syndrome and premenstrual dysphoric disorder.